Amerykańska Akademia Filmowa zapowiedziała ważne zmiany dotyczące Oscarów. Co się zmieni?

Przede wszystkim zmienia się liczba filmów, które nominowane mogą być w kategorii „najlepszy film”. Takich produkcji będzie od minimalnie 5 do maksymalnie 10. Zmiana nie dotyczy nadchodzących Oscarów (93. ceremonii w 2020 roku) – zostanie wprowadzona od 2021 roku.

Akademia ma stworzyć kwartalny proces oglądania filmów za pośrednictwem swojej strony internetowej (również począwszy od 94. ceremonii). Ma to na celu „wyrównywanie szans” i sprawienie, że produkcje będzie można oglądać w wygodny sposób przez cały rok – nie tylko tuż przed „sezonem oscarowym”.

Grupa zadaniowa Akademii

Ponadto Akademia chce zrobić „jak najwięcej” w kierunku wyrównywania szans i szeroko pojmowanej równości w pojedynkach Oscarowych. Dlatego własnie powstać ma grupa zadaniowa, której członków wyłoni David Rubin i DeVon Franklin. Będzie ona miała na celu opracowanie i implementację nowych standardów – zarówno w kwestiach reprezentacji i zakresie kwalifikowalności do Oscarów. Koniec tego zadania wyznaczono na 31 lipca tego roku.

Panele dyskusyjne dla członków Akademii

Odbywać się mają ponadto regularnie panele dla członków Akademii, obejmujące rozmowy o rasie i pochodzeniu etnicznym, a także wszystkich kwestiach, które wzbudzać mogą jakiekolwiek uprzedzenia. Akademia podała również, że w powstającym Academy Museum of Motion Pictures, którego otwarcie zaplanowano na 14 grudnia, zwiększone zostaną wysiłki na rzecz podkreślenia wszelkiej różnorodności.

„Konieczność zajęcia się tym problemem jest pilna”

– Chociaż Akademia poczyniła postępy, wiemy, że jest jeszcze wiele do zrobienia, aby zapewnić równe szanse we wszystkich obszarach – przekazał dyrektor generalny Akademii Dawn Hudson. – Konieczność zajęcia się tym problemem jest pilna. W tym celu zmienimy – i będziemy dalej badać – nasze zasady i procedury, aby była pewność, że wszystkie głosy zostaną wysłuchane i docenione – podkreślił. – Aby jednak naprawdę sprostać temu zadaniu, musimy zdać sobie sprawę z tego, ile jeszcze trzeba zrobić. I musimy słuchać, uczyć się, podejmować wyzwania i ponosić odpowiedzialność – za siebie i za naszą społeczność – dodał.